piątek, 13 września 2013

Marcin Kwaśny

Witajcie po tygodniowej przerwie :) Przepraszam Was za to że notki są rzadko, ale postaram się to zmienić, wiecie, szkoła, nauka, to powoli się zaczyna, a raczej już weszło w światło dzienne no i inne obowiązki ... :)
Ta notka poświęcona jest aktorowi Marcinowi Kwaśnemu :) Tego aktora bardzo lubię i cenię za role m in w Wiadomości z drugiej ręki, Szpilki na giewoncie, i z wielu innych w których wystąpił gościnnie :) Cieszę się ogromnie z tego autografu, ponieważ jedna kartka jest z dedykacją no i jeden podpis jest na zdjęciu, co w mojej kolekcji jest perełką :) Nie no żart ;) :D
wysłałem do niego list z zdjęciem i karteczkami, otrzymałem zdjęcie i karteczki podpisane, i bardzo się cieszę :) Pisałem na adres 

Teatr Kwadrat                
ul. Piękna 43 lok. 31
00-672 Warszawa
(wejście od ul. Koszykowej 58, Vp.)
do Marcina Kwaśnego








Muszę się poskarżyć na moją listonoszkę, którą prywatnie bardzo lubię.. Nie przynosi mi pani listów !!!:/:/ Wiem, wiem, to moja wina, bo ostatnio nic nie wysyłam, ale chociaż jeden na tydzień, a tu od dwóch tygodni nic.. !!! Jakoś trzeba przeczekać chwile posuchy :) Ale jedno mnie martwi, a początku wakacji lub pod koniec czerwca wysyłałem bardzo dużą ilość listów, i na razie znikoma ilość mi przyszła, czekam, czekam i mam nadzieję że jeszcze przyjdą :)


Aha, i jeszcze jedno, chcę się pochwalić i opisać jeden koncert na którym byłem, już opowiadam od początku,
To była niedziela tydzień temu, rano wraz z rodzicami i siostrą pojechaliśmy na weekend do wisły, taki miły wyjazd, i wyjechaliśmy z powrotem do domu koło godziny 18, tak żeby zdążyć na 20 na koncert zespołu Łzy w sąsiedniej wsi, jechaliśmy, na początku wszystko ok, później jak zobaczyliśmy te kilometrowe korki, to nas wbiło w fotele, na GPS ie pokazało nam powrót ok godziny 19 35, a wróciliśmy około godz 20 55, także myślałem z siostrą że z koncertu nici, ale pomyśleliśmy, co nam, łzy to fajny zespół i pochodzi z naszych okolic, że wpadniemy tam chociaż na chwilkę, i dobrze że pojechalisy, bo trafiliśmy na początek występu, koncert byl mega, to nie to samo co z anią wyszoni, ale sara chmiel też jest super :) Mówię Wam, Sara jest cudowna, głos ma bardzo ostry i rockowy, i jest świetną frontmenką, świetnie nawiązywała kontakt z publicznością, no po prostu było super, pomimo naszego spóźnienia, usłyszeliśmy dużo hitów tego zespołu, np Agnieszka, Jestem jaka jestem, Gdybyś był, Puste słowa, i wiele innych i na domiar dobrego, po koncercie wszyscy z zespołu wyszli do podpisywania autografów i mieli swoje pocztówki, co mnie pozytywnie zaskoczyło, mam autograf od dwóch muzyków i od Sary oczywiście, ale muszę wam powiedzieć że Sara jest przemiłą osobą :)
Ciekawe czy kto kol wiek z was to przeczyta, ale chociaż dla jednej osoby się opłaca,


Sorry za słaby efekt, ale liczy się że zdjęcie jest, to zdjęcie z koncertu :)


Pozdrawiam
Adam


9 komentarzy:

  1. witaj! nie przejmuj się u mnie tez od czerwca pustki a pierwszy autograf po wakacji dostałam dopiero w wtorek a wysłałam tak dużo listów a tu pustka , no ale co tam czekamy dalej ;D pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję! Bardzo go lubię. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję serdecznie !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję :)
    Ja również przeczytałem :)

    OdpowiedzUsuń